czwartek, 14 grudnia 2017

SEN😴 ,SZPITAL,JEDZENIE i WÓZEK

Wróciłam ze szpitala (ponownie) przyjęłam lek ,badania wbrew moim obawom dobrze .Próby wątrobowe bardzo ok 👍.Następna dawka może za pół roku .A jak się czuję? Wyspana i tyle ,wróciłam chora jeszcze bardziej .Wczoraj chrypa ,kaszel ,nie mogłam długo mówić ,a miałam rozmowy ze studentami .Poproszono mnie o rozmowę więc się zgodziłam .
śmiałam się ,że muszę się umalować bo mam zaraz wywiad 😉😁
Rozmawiali ze mną ,wypytywali ,później badali dwóch ostukiwało nogi (bo mam tylko dwie tak normalnie 😁) i dwie studentki ręce ,(też dwie) , a pani profesor kazała mi "wywalić " język na brodę i mówić AAAAAAAAAAA .Musiało to wyglądać przekomicznie 👾.
Jedzenie można określać wieloma słowami ale ci co  mieli kontakt z szpitalnymi posiłkami wiedzą ,że określenie jest jedno O-BRZY-DLI-WE !!!!!!!!!!!!!.
 Zastanawiałam się dlaczego my pacjenci w ogóle zgadzamy się to jeść ?! I nie wiem ,może jest to pewien sposób desperacji ,jemy żeby zapomnieć te upokorzenia ze strony lekarzy ,ten brak zainteresowania Może ja tak mam ,pan profesor do którego jeżdżę na wizyty prywatne posłał gdzieś tam szybkie ,zdawkowe dzień nawet nie słyszałam czy dobry i zniknął ,tak samo na obchodzie .Rozumiem dużo pracy ,pacjentów i nie mówię żeby warował przy moim łóżku ale -dzień dobry ,jak się pani czuję ? byłoby można zapodać .No nic przeżyję i to 😒
A wyspana ,bo spałam prawie dwa dni ,obudzono mnie na podanie ,leku na obiad😒,no i wywiady😁,a tak wpadłam co chwilę w objęcia Morfeusza .Byłam bardzo zmęczona i dlatego ciągle mówiłam ,że jest źle .
Pospałam to teraz do roboty ,Emil :
-dobrze ,że jesteś,bo trzeba : pościel zmienić ,firanki ,regał w kuchni  umyć ,lekcje z Antkiem odrabiać , a jak byś znalazła chwilę to mogłabyś ale musisz ale najlepiej jak byś umyła okna  😁😂
- ok zrobione tylko ile mam na to czasu ,rok ,dwa ????😜

Muszę kupić sobie nowy wózek ten jet za duży i ciężki  .Nie mam tyle sił ,muszę mieć mniejszy i lżejszy wózek ale żeby druga osoba prowadzała mnie .Ten postanowiłam oddać gdzieś do hospicjum na pewno się im przyda .Tylko najpierw muszę sobie nowy kupić ,a z NFZ przysługuje sprzęt co cztery lata ,ten mam nie cały rok to inaczej trzeba kombinować.Może utworzę wydarzenie  na facebooku😉 ,że zbieram na wózek . Może ktoś mi pomoże ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz