wtorek, 31 stycznia 2017

Pojechałam wczoraj do fryzjera ha ha 😁.Koleżanka w domu otworzyła takie małe "atelier".👸
Kończy studia podyplomowe ,kursy różne ,postanowiła zmienić coś w swoim życiu i spełnić swoje marzenie .Zamieniła więc pracę za biurkiem i teraz się spełnia zawodowo .Mieszkamy nie daleko ,to dobrze będę w końcu miała fachowca blisko .Nie ma u niej żadnych schodów ,więc jest mi łatwo tam wejść ,pomieszczenie jest duże to z chodzikiem swobodnie mogę się poruszać👌

O matko pracowity miesiąc przed nami: Antek ma różne wizyty i laryngologa ,i w kościele kilka spotkań ,ortodontę ,ja wizyty lekarskie .Emil musi znaleźć czas żeby nas wozić ,jeszcze zebrania w szkołach chłopaków .Troszkę tego jest ,bo ma Antek ma 3 treningi w tygodniu i wszystko trzeba jakoś zgrać.Moja mama i siostra pomogą ,na nie można liczyć.👭


niedziela, 29 stycznia 2017



Bawimy się odpoczywamy Antek miał pracowity dzień .Na nartach się uczył ,"książkę" skończył .O niedźwiedziu brunatnym  napisał ,do szkoły oczywiście.Mama troszkę pomogła 😁 ,a teraz relax .

Antek wczoraj od mojego brata dostał narty i dziś je wypróbował .To jego pierwsze kroki .Dopingował mu Emil i nasz pies .

sobota, 28 stycznia 2017

                                                  To podjazd dla kaskaderów gdy nim zjadą to już na pewno będą niepełnosprawni !!
Tak mi się spało dziś dobrze i Antek musiał mnie obudzić o ósmej .Wczoraj poszłam spać późno ,bo rozmawialiśmy z Ewelinką i internet był w miarę .
I musiałam rano wstać ,och jak dobrze przespać całą noc .
A Antek,tylko się obudził i pytał  - mamo ....? -tato....? i tak na zmianę .
Nasz pokój dzienny zamienia się w nocy w sypialnię ,a rano znów staje się pokojem gdzie wrze  życie codzienne .
Chcielibyśmy pojechać do córci ,odwiedzić ją ,zobaczyć jak sobie radzi ,kiedy nie wiem jak będzie cieplej pewnie .Boję się ,nie mam pojęcia jak mój organizm zareaguje na stres ?Język ,co z naszym angielskim ,dogadamy się ? Nie chcę żeby Ewelinka zaniedbała pracę przez naszą wizytę .Oj jeszcze nie jedziemy ,mamy czas ,przemyślimy,zobaczymy .
Ja to lubię być przygotowana ,w sumie to nie lubię niespodzianek .Rozumiecie ,zdrowa osoba jakoś sobie poradzi ,a taka jak ja...ma o wiele trudniej :nie wyraźna mowa ,nie dostane się w każde miejsce . Wszystko muszę mieć zaplanowane ,poukładane .Tak po prostu mam .😵

piątek, 27 stycznia 2017

Robiliśmy pączki wcześniej ale dopiero teraz  zdjęcia pozwoliły się zgrać😁 
Marzyłam kiedyś żeby zostać cukiernikiem ,nie sprawdziło się ale za to wyszłam za mąż za cukiernika .😄 Marzenia się spełniają ,może nie zawsze tak jak byśmy chcieli .Mi to akurat na dobre wyszło .Ja uwielbiam piec ,a Emil mi pomaga albo sam już piecze ,niestety😒 
 A placuszki były wczoraj ,po prostu mamy dużo ziemniaków i musimy je zużyć .



Zdjęcie użytkownika Świadomie Przez Życie.

Brat mój przyjechał wyciągnął jakąś kamerę ,prześwietlił mieszkanie i pokazał nam gdzie i którędy ucieka ciepło .To kamera noktowizyjna czy jakoś tak .On to naprawdę lubi gadżety.

Ostatnio Bartek ocenił mój rosół w skali 1-6 na 3 .Moja ambicja nie mogła tego znieść ,więc dziś ugotowałam też rosołek .Na pewno oceni go lepiej ,bo na prawdę jest o wiele,wiele lepszy niż poprzednio .😋
-elo ,będę wieczorem ,pewnie po 20 -stej ,.Co ugotowałaś ?
-rosół ,ostatnio był kiepski więc dzisiejszy będzie lepszy 😁
-nie chce mi się rosłou ,rybę bym zjadł 😏
Aaaaaaaaaaaaa😠😈
Boli mnie głowa ,biometr coś nie taki czy to kłucie ?
Może kłucie ,jednak co fachowiec to fachowiec .
Albo , w domu jest za gorąco ,mąż podkłada do pieca chyba ciut za dużo ,a jak jest za ciepło to na mnie nie wpływa korzystnie .Znów zimno mnie ,jak to  powiedzieć "usztywnia " można mnie przestawiać z miejsca na miejsce jak lalkę .

Znajoma powiedziała żebym nogi moczyła w ciepłej wodzie z musztardą ,to mi się rozgrzeją 👀 .Mam tak zimne ,że aż bolą -parzą ,najpierw lewa noga później dołączyła do niej prawa .
W ogóle widzę ,że prawa jest o wiele słabsza od lewej.
Kiedyś pan doktor powiedział ,że mam bardzo żywe odruchy w kończynach dolnych -to znaczy ?-że nogi będą słabsze .Było to już jakiś czas temu jak chodziłam jeszcze w  miarę dobrze i sprawdza się co mówił .Słabe nogi ,słabe . 😕

Plitvice winter run/hike - Croatia National Park HD

czwartek, 26 stycznia 2017

weź niepierdol - parodia reklamy

                                          Wiem,że uciekanie się do wulgaryzmów do niczego nie prowadzi i może wydawać się "delikatnie" nie na miejscu ale po tym co napisałam wcześniej to jedno cisnęło mi się na usta .

środa, 25 stycznia 2017

Uff ,mamie udało się załatwić wniosek żebym miała refundację na wózek inwalidzki .Ucieszyłam się w pierwszej chwili ale później dotarło do mnie co ta choroba ze mnie zrobiła !

Bardzo ciężko jest zobaczyć się w takim stanie ,wiem nie stało się to w jednej chwili ,tylko stopniowo choroba posuwała się staczając się i ciągnęła mnie za sobą . Lekarze zapewniali mnie ,że nie mam czym się martwić ,są przecież leki na wózek nie usiądę .A tu stoi namacalny dowód tego ,że jak choroba zechce to i tak sprowadzi nas do parteru .
A wydawało mi się ,że trzymam ją w garści :rehabilitacja nawet 3 razy w ciągu roku i to 4-5 tygodni ,krio-komora 2 razy w roku ,w domu ćwiczyłam ,jeździłam rowerem moim nadwornym ,leki  i co?...........jestem kaleką .Tak kaleką i nie boję się tego powiedzieć .
😓
To przykre co napisałam ale tak jest .Ja tylko mówię o swoim przypadku .
Wcale nie oznacza to ,że przestaję pracować nad sobą ,absolutnie dalej ćwiczę ,rowerem jeżdżę (stacjonarnym ale rowerem) ,teraz wynalazłam klawiterapię ,rehabilitację zawiesiłam tylko na czas zimy i czekałam ,aż zakończę leczenie .Masaże będą tylko jeszcze  nie wiem jeszcze czy przyjedzie do mnie Agata czy będę jeździła .? Oczywiście na wszystko potrzebuję pieniędzy ,na wózek też ,refundacja pomoże ale ja muszę też zapłacić .
Także tak jest jak mówiłam ,najpierw nim zaczęłam chorować to powinnam : znaleźć sobie lekarza ,lek ,nazbierać pieniędzy i dopiero wtedy mogłam zachorować 👀😵

poniedziałek, 23 stycznia 2017

Cztery pokolenia ,w końcu .Nie łatwo było zrobić zdjęcie ,bo babcia spała wyrwaliśmy ją z drzemki ,a reszta to a to nie ubrałam się ,a to włosy nie takie .Prób zdjęcia było ze 20 ale jakoś doszliśmy do kompromisu 😂  
Najlepsza była babcia ,to jedyne zdjęcie gdzie miała otwarte oczy ,a po wszystkim powiedziała żeby ją odwieźć ją bo spać się jej chce 😗😖
A na zdjęciu jest moja babcia ,moja mama ,moje siostry ,ja i córka siostry .💖

sobota, 21 stycznia 2017

                                           Babuni ,bo została mi jedna .KOCHAM JĄ 💕💕
Moja siłaczka ! Moja kochana !

piątek, 20 stycznia 2017

Zdjęcie użytkownika Jeszcze silniejsza.
Jakie to trudne .
Dostałam kiedyś książkę od znajomej i też o tym mówiła ale nadal nie wiem jak to zrobić .
Gdy choroba daje w kość ,ostatnie co przychodzi do głowy to -dziękuję .

Klawiterapia w diagnozowaniu i leczeniu stwardnienia rozsianego Ferdyn...

😢Ale miałam w nocy "wypadek" .
Musiałam wstać do łazienki (i to już było dziwne,bo raczej nie wstaję) poszłam więc po ciemku ,w łazience jak zwykle chwytałam się umywalki ,wanny i już miałam siąść na sedes gdy ręka z wnny mi się obsunęła albo wcale jej nie złapała nie wiem ,nie pamiętam .Tak uderzyłam w terakotę przy tym wygięłam się w nienaturalny sposób ,upadłam i zaczęłam krzyczeć .Mąż się zerwał ,syn tak samo ,a\ ja zwijałam się na podłodze .
Przez moment myślałam ,że połamałam kręgosłup ale mąż mnie podniósł i było ok.Plecy mnie bolą ,głowa też i nogi .
Tak to jest jak łazienka nie jest przystosowana do potrzeb takiej kaleki jak ja !!!😠
Najlepiej spuentował to Antek : myślałem ,że tarantulę zobaczyłaś 😂


A ,masażu było troszkę ,głownie pani robiła mi tą klawipresurę -klawiterapię .Uciskała pewne punkty na głowie ,ja to odczuwałam jakby wbijała mi gwoździe w głowę ,bolało ? -tak
i w stopę też trochę .Teraz zadanie w domu dla męża ,ma wydrukowane pokazane gdzie ma uciskać ,jakie punkty na głowie ,także wykałaczki w dłoń i do dzieła ,za dwa tygodnie jadę znów .
Czy coś pomoże w moim przypadku ?
Spróbuję, co mam do stracenia 👾

.http://skladowski.info/klawiterapia-558

czwartek, 19 stycznia 2017

Zaspaliśmy dziś i rano był "młyn" .Wszystko szybko ,szybko żeby Antek do szkoły zdążył.A tu 120 smsów (oczywiście przesadzam )ale tak to wyglądało ,telefony dzwoniły jak na złość .Bartek się pytał -czy pieniądze są na koncie? bo już te co miał wydał 😕
Powinna już wpłynąć moja renta ,oczywiście pomniejszona o zasiłek pielęgnacyjny .bo pan prezes KRUS-u postanowił wstrzymać wypłatę świadczenia z powodu jeszcze nie wiem jakiego ale zadzwonię zaraz jak tylko znajdę jakiś telefon do nich .😠
Antek w końcu zdążył jakoś😂😂
Napiszę i szykuję się na wyjazd ,dziś mam -masaż? W zobaczę co będzie .😃

A wracając do zasiłku którego de facto nie ma ,zaproponuję panu prezesowi niech zamieni się ze mną : ja w tym miesiącu oddam mu swoją rentę , a on niech da mi swoją pensję .Tak ,tak powiem !👍

wtorek, 17 stycznia 2017

Chłopaki pojechali do dentysty to znaczy Emil i Antek  ,a jest szczepienie psów .Trudno Emil pojedzie z Barym do weterynarza ,Bary lubi samochodem jeździć to będzie dla niego przyjemność i tylko chwilka "nieprzyjemności" .

Moja mama przeprowadza właśnie akcję "wózek" .
Tak,załatwia mi zapotrzebowanie (nie wiem jak to się nazywa) od lekarza na wózek dla mnie ,żebym miała refundację musi być jakiś wniosek od lekarza .😀
Ten  wózek od Agnieszki świetny ale boję się ,że nie dla mnie .To jest sprzęt dla "wytrawnych wózkowiczów" jak twierdzi Marysia ,a wie co mówi od urodzenia prawie jeździ na wózku .Ja nie miałabym siły ,żeby daleko wyruszać . .😓
Nawet bym się bała 😕
Lewa ręka nie współpracuje z prawą to tylko w kółko bym krążyła HA HA 😵Ale byłby cyrk !

Zdjęcie użytkownika Myśli i uczucia.

sobota, 14 stycznia 2017


😢Kiepskiego dnia ciąg dalszy ,nawet faworki które mąż zrobił nie są w tanie poprawić tego g........o dnia ale nie powiem są baaaaardzo smaczne 😋Choć troszkę spróbuję poprawić sobie  humor .Jak zjem z 15 albo ze 20 może mi się polepszy ale tylko może 😃

Jeszcze nasi przegrali z Brazylią buuuuuuuu😓😵
Faworki na dowód ,bo ja dużo piszę i wychodzi na to ,że tylko się chwalę .Tak nie jest to wszystko prawda !
A zdjęcie zgrywało się chyba z godzinę taki "szybki " internet 😀
😭Czuję się strasznie nie mam siły ,wczoraj rowerem "jechałam" ledwie i ledwo 5 minut .Dziś tylko płakać mi się chce 😭
Kiedy ja będę mogła napisać ,że jest dobrze ,czuję się świetnie ?
Narażałam organizm na "branie" czegoś czego nie chciał ale miałam cichą nadzieję ,że mi się poprawi i robię coś co mojemu "organizmowi" pomoże .To była pomyłka !
Ile jeszcze takich pomyłek i błędnych decyzji przede mną ?

Oooo nieee, dziś żadnej łagodnej muzyki muszę się wspomóc czymś ostrzejszym ,żeby mnie "trzepło" -rozumiecie 😨


piątek, 13 stycznia 2017

Gdyby tak nie było wcześniej to pomyślałabym ,że to piątek 13-stego przyczynił się do braku internetu .Tak nie jest wiem o tym ,ja katoliczka nie powinnam wierzyć w zabobony ,a jednak troszkę ,troszkę .
Wiecie jak to jest nikt w zabobony nie wierzy ale muzyki disco polo też nikt nie słucha ,a każdy zna i jakiś 
kawałek zanuci  .
Zdjęcie użytkownika Kochamy Zwierzaki.
Antek wczoraj ozdrowiał ,zaczął skakać na jednej nodze po pokoju ,grać w piłkę ,śpiewać radośnie .Więc mówię
-o Antek lepiej się czujesz to do szkoły jutro pójdziesz 
Nie wiem jak ale Antek w jednej chwili zrobił się taki chory ,głowa go tak rozbolała ,nie dobrze mu się zrobiło ,zmęczony się okropnie zrobił i w 5 minut usnął .
Na hasło szkoła choroba wróciła !
Ja nie powinnam być lekarzem ,bo zamiast leczyć chory stawałby się jeszcze bardziej chory 😕

czwartek, 12 stycznia 2017

Umówiłam się ,miał być masaż  - pani powiedziała ,że może "klawipresura" 👀. Cóż to , nie mam pojęcia ale nie była bym sobą gdybym nie sprawdziła:

http://egarwolin.pl/index.php/aktualnosci/7950-klawipresura-sprobuj-i-obserwuj-popraw-stanu-zdrowia
Dalszy ciąg problemów z internetem ,do  tego Antek zalał klawiaturę i wyciągnęłam starą .Kiepsko się na  niej pisze więc wybaczcie jak będą jak "byki" .A pro po Antka ,dopadła  go grypa żołądkowa .Wymiotował wczoraj i do łazienki biegał .Biedak taka chudzina z niego i jeszcze to 😢
Pisałam ,że Mikołaj😜przyniósł mi książki .


A to biorę zamiast magnezu w tabletkach ,koleżanka mi poleciła .Biorę 1 łyżeczkę rano i 1łyżeczkę na wieczór .Lepiej śpię ,wcześniej bywało różnie .Ja wiem ,że te moje problemy ze spaniem to wynik SM ale i tężyczki .Brakowało mi magnezu i stąd te problemy.Do tej pory kupowałam Magne-b6 ,teraz to : surowe ziarna kakao Bio .
 Ekologiczne surowe kruszone ziarna kakao, otrzymane z najwyższej jakości ziaren kakaowca, charakteryzują się wytrawnym kakaowym smakiem. Przetwarzane w niskich temperaturach w celu zachowania maksymalnej ilości składników odżywczych. Stanowią podstawowy składnik czekolady. Mogą stanowić bazę dla wielu produktów czekoladowych, posypkę do lodów lub innych deserów, jak również dodatek do wszelkiego rodzaju przekąsek, koktajli, musli, ciast, a także do kawy i gorącej czekolady. 
Historia kakao sięga prastarych czasów Majów i Azteków. Podczas obrzędów i świąt religijnych, spożywali oni oszałamiający napój kakaowy zwany „chocolatl”. Kakao jest najsilniejszym antyoksydantem. Kruszone ziarna z drzewa kakaowca zawierają magnez, siarkę, przeciwutleniacze, inhibitory moa, fenyloetylaminę i anandamid. Substancje te wspomagają profilaktykę chorób serca, uwalniają od stresu i wprowadzają w pozytywny nastrój. Dodatkowo zawartość teobrominy i niewielkich ilości kofeiny, ma działanie nie tylko pobudzające, ale działa również regenerująco zarówno po wysiłku fizycznym jak i psychicznym. Produkt pochodzi z najbardziej szlachetnej odmiany kakaowca, Criollo.

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Zdjęcie użytkownika Śmiechu Warte.😝
Ja się nie skarżę na swój los
Potulna jestem jak baranek
I tylko mam nadzieję, że...
że chyba wiesz, co robisz, Panie.
Ile mam grzechów? któż to wie... 
A do liczenia nie mam głowy
Wszystkie darujesz mi i tak
Nie jesteś przecież drobiazgowy
Lecz czemu mnie do raju bram
Prowadzisz drogą taką krętą
I czemu wciąż doświadczasz tak
Jak gdybyś chciał uczynić świętą. ...
💗
Zdjęcie użytkownika LOL mania.
Internet jest tak słaby ,że cudem udało mi się coś opublikować .Przez te mrozy pewnie szwankuje .Dziś w telewizorze 😃mówili ,że mróz zelży troszkę i dobrze bo ja muszę z domu wyjść ,poumawiałam się .Na wizyty lekarskie się poumawiałam ,a nie towarzysko ,-w sumie 😏
Teraz to ja nic nie mogę zimno ,ślisko ,śniegu pełno ,chodzik nie chce iść muszę go podnosić dwa kroki i znów chodzik w górę i tak idę albo mąż mnie ciąga .Ostatnio żeby do mojej mamy wejść to 15 minut mi zajęło ,bo nie mogłam najpierw z samochodu wysiąść ,później nie mogłam iść ,aż w końcu mąż mnie na ręce wziął i zaniósł .Wiecie jakie to upokarzające 😭

sobota, 7 stycznia 2017

Ksiądz po kolędzie w Rodzinka pl


Dziś bardzo podobnie było u nas .
Wczoraj nikt nie pojechał do kościoła ,nikt nam nie powiedział ,że dziś odwiedzi nas ksiądz . Każdy z nas zajęty był czymś ,a tu nagle dzwonek .Antek podbiegł do drzwi i  krzyczy -ksiądz ,mamo ksiądz !
Nie uwierzyliśmy w pierwszej chwili ,a jednak prawda .Wszystko bardzo podobnie przebiegło jak na tym filmie ,tylko że zamiast kawy zaproponowałam księdzu pierogi z mięsem .
Wstyd ,żenada ,katolicy ! Jaki przykład dajemy dzieciom ,nie wiedziałam gdzie mam oczy podziać.Czułam się jak szmaciana lalka ze sztucznym uśmiechem którym próbowałam ukryć wstyd 🙍🙍😶

czwartek, 5 stycznia 2017

http://sm24.pl/cwicz-z-nami-esemowcami/cwicz-z-naszymi-ekspertami/


Miałam rano wstawić ale przecież nie było internetu .
Dziś już przespałam całą noc ,mama przywiozła mi proszki ,łyknęłam wieczorem i poszłam spać .A dziś zobaczę teraz chce mi się spać nie wiem jak będzie później .

Chłopaki odśnieżali ,to znaczy mąż , Antek lepił głowę "tyranozaura "w śniegu ,a Barry (pies) coś wykopał i zeżarł .



środa, 4 stycznia 2017

Karczmarek Katarzyna Anna
Witam, nazywam się Katarzyna Anna Karczmarek. Mam 41 lat, jestem żoną i matką trójki dzieci. W 2011 roku stwierdzono u mnie SM, chorobę przewlekłą i bardzo ciężką. Mój świat się zmienił i już nic nie jest takie samo. Chodzę ale tylko przy pomocy chodzika i to bardzo krótkie odległości 20-30 metrów. Chorobę mogą zatrzymać tylko drogie leki i rehabilitacja.
Jestem rencistką, a mój mąż nie pracuje gdyż wymagam opieki. Dlatego ośmielam się prosić Was o pomoc! Pomóżcie mi proszę, bez Waszej pomocy nie dam sobie rady w walce z tą chorobą.

POMÓŻ MI MIERZYĆ SIĘ Z RZECZYWISTOŚCIĄ

Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Karczmarek, 2794 pomagacie mi Państwo w codziennej walce z chorobą.
Z góry bardzo dziękuję!
Usnęłam wczoraj , spałam krótko ale spałam .Uff ,w końcu ,zadowolona jestem 😃Obejrzałam jeszcze teatr ,dawno nie widziałam ,usnąć nie mogłam i dobrze się stało .Lubię teatr ,a te widowiska troszkę "dawniejsze " najbardziej 💝                                                                    https://youtu.be/A8am3lGoGUw?list=PLTzQwbqUmS7GKckDUfJgA_gmYB96ZoH1X😈

To nie jest całość ,bo coś nie wyszło .Tytuł "Zapomniany diabeł" .
Super obsada ,baśń w adaptacji teatru telewizji ,pełna humoru i fantazji opowieść .
Oglądaliśmy kiedyś jak byliśmy dziećmi i pozostało nam w pamięci tylko tytuł ...wyleciał z głowy .

"Czemu ze wszystkich
 pragnień na świecie
wybrałam Ciebie"

wtorek, 3 stycznia 2017

Zdjęcie użytkownika LOL mania.                        Super ktoś miał pomysł  ,mnie rozbawił 😜
Chłopaki pojechali na trening ,ja sama i od razu zachciało mi się jeść . Wyjęłam pierogi wigilijne z zamrażarki ,teraz odgrzałam , już od rana ciekła mi ślinka 😋na nie .
Zrobiłam bym zdjęcia ale naprawdę mój telefon robi takie "fotki ",że nie zgadniesz co to ?.😀
A wracając do pierogów ,mniam mniam! Mój farsz bomba ,Emila ciasto mistrzostwo ! Dodam jeszcze że sam je lepi ,ja nie umiem i nie miałam .W sumie to po co mam się uczyć 😉
A spać mi się nie chce ,wcale ,a wcale .Żadnych prochów nie mam ,wiem zadzwonię do Emila niech kupi mi krzyżówki będę rozwiązywała jak spać nie pójdę .🙉
Nie mogę spać .😫
Znalezione obrazy dla zapytania nie przespana noc śmieszne obazkiDo tej pory spałam jak zając pod miedzą ,a teraz to już zupełnie oka nie zmrużę .W dzień chodzę skołowana ,dziś rano próbowałam  zasnąć -myślałam ,że się da -nie da się .Nie wiem co jest grane ,będę zmuszona sięgnąć po coś co pomaga zasnąć -alkohol ? Nie no ,co wy ! Jakieś tablety są w aptece .Choć ostatnio w szpitalu wzięłam coś na sen ,spałam tak ale obudziłam się wieczorem ,zjadłam i poszłam spać dalej  .Tak na mnie zadziałały prochy ,nie pamiętam ich nazwy ,może to i lepiej 😁

poniedziałek, 2 stycznia 2017

To nie był najlepszy rok pod względem mojego zdrowia ale dziękuję za zdrowego męża ,dzieci ,że potrafiliśmy wyjść z tak ciężkiej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy ,byliśmy razem najważniejsze .!
Przed nami kolejne lata ,jakie będą ,no cóż .😌
We will see 👀
Postanowień nie mam , mam marzenia ale ostatnio "słyszałam ",że marzenia mają ludzie słabi ,a ludzie silni mają cele !
To ja jestem silną osobą z marzeniami !!!!


Zdjęcie: Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi !!

Kuban - Jak gdyby nic

                                                   Jeszcze jedna "muza" której Bartek słucha i my oczywiście też !

niedziela, 1 stycznia 2017

                                           Jak bym mogła to też bym tak zwiewała ,a tak ............
Obudziłam się rano i.....głowa mnie bolała ,nie wyspałam się -ta upiłam -wypiłam tylko lampkę szampana z mężem i Piccolo z synkiem  ,obejrzałam "Sylwestry" w różnych telewizjach i lulu spać .
Wcześniej odwiedzili nas znajomi z Ukrainy ,-tak mamy takich znajomych- ,a zaraz wracają do siebie .
Dostałam namiary od nich na panią od akupresury czy akupunktury ,dokładnie nie pamiętam ale zadzwonie i się dowiem .Pani już uprzedzona ,wie w jakim stanie jestem ,mówiła żebym przyjechała.
Mieliśmy dziś odwiedzić siostrę Emila (cioteczną) zrezygnowałam , na drugie piętro !! Jak ?
Emil by mnie zaniósł ale nie ,jakoś nie .😀