wtorek, 10 kwietnia 2018

PAPAPA😍😍😍

Witam Was !
Uważam ,nie,nie uważam ,tak powinnam zrobić .Muszę Wam przekazać ,że zawieszam pisanie bloga ,na jak długo? nie wiem !
Nie mam Wam do przekazania nic dobrego ,a pisanie i narzekanie to nie ,nie chcę . .Ostatnio dzieje się źle i ...nie wiem jak pisać .Nie chcę i nie mogę .To trudne dla mnie ,bo czytaliście czy się podobało ,? Osądzicie sami .Mam nadzieję ,że zapamiętacie Kaśkę ,nie z tego powodu ,że chora ,biedna i .w ogóle ,tylko , że ....fajna .
Przepraszam jak kogoś uraziłam ,coś nie tak napisałam lub nie napisałam ,może zdania były źle sformułowane hahaha .Na pewno były nie dopowiedzenia ,ktoś inaczej odczytał moje intencje ale pisaniem nie wszystko można przekazać ,choć prawdziwi pisarze to potrafią ,ja nie . Pisarzem nie byłam i nie będę .
Nie kasuję bloga ,bo co jeśli będę chciała wrócić ? Drugi raz nie poradzę sobie ,raczej , z tym wszystkim .
Myślałam o tym długo i robię to z taką dozą nieśmiałości 😀.

POZDRAWIAM WSZYSTKICH ,DZIĘKUJĘ ,ŻE BYLIŚCIE I PROSZĘ PAMIĘTAJCIE
,ŻE KTOŚ TAKI BYŁ
PA😍

piątek, 6 kwietnia 2018

Jeśli ktoś nie przekazał jeszcze swojego 1% lub nie wie komu go podarować ,to ja się zgłaszam 😁.Będę bardzo wdzięczna za okazaną mi pomoc .Więcej stronie "Jestem podopieczną fundacji ".
Witam, nazywam się Katarzyna Anna Karczmarek mam 42 lata. Jestem żoną i matką trójki dzieci. Zaczęłam chorować w 2008 roku ale nikt nie mógł stwierdzić co mi jest. Były podejrzenia, że to SM i w końcu w 2011 po wielu pobytach w szpitalu potwierdzono diagnozę SM -stwardnienie rozsiane (sclerosis multiplex).Choroba przewlekła, na dzień dzisiejszy nie uleczalna. Załamałam się rodzina i przyjaciele mi pomogli, i pomagają do dziś choć nie jest łatwo. Jeszcze chodzę ale tylko z chodzikiem i bardzo krótkie odległości 20 metrów, na dłuższe wyjścia jeżdżę na wózku.
SM to droga choroba. Nie stać mnie na leki, witaminy, sprzęt do rehabilitacji czy na wyjazdy rehabilitacyjne. Wszystko kosztuje i tu ośmielam się prosić Was o pomoc. Każda złotówka będzie bardzo pomocna i razem pomożecie mi stanąć na nogi. Mam jeszcze wiele marzeń chciałabym iść na spacer z mężem, marzę o przejażdżkach rowerowych, ale żeby tak było muszę polepszyć swój stan.
Proszę pomóżcie !

POMÓŻ MI MIERZYĆ SIĘ Z RZECZYWISTOŚCIĄ

Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Karczmarek, 2794 pomagacie mi Państwo w codziennych zmaganiach oraz w walce z chorobą.
Karczmarek Katarzyna Anna

wtorek, 3 kwietnia 2018

święta się skończyły ,czas ponarzekać

Po świętach ,jak zwykle obżarta do granic ,rozleniwiona do niemożliwości i wściekła 😠.Polityka przy stole powinna być zabroniona ustawowo !.Ona tylko poróżni ,wrogami stają się najbliżsi ,a najgorsi są ci którzy nie potrafią się opanować i nie przekonują tylko karzą wierzyć w to co oni .!WRRRRR 😠a mi jak ktoś coś karze to już na pewno tego nie zrobię ,a raczej pewne ,że zrobię ale odwrotnie .

Dostałam przed świętami (raczej sama chciałam ) szczotkę do wycierania kurzy ,taka jestem z niej zadowolona ,że mąż zrobił mi taki sprzęcik 😁co bym zawsze ją miała pod ręką 😂
  


A tak w ogóle chodzę coraz gorzej ,męczę się nawet jak mam dać krok ,nogi podnieść na schody ............ciężko ,łazienka wzywa i tu też się nie zmienia ,przeczulica nie odpuszcza ,spać w nocy nie mogę ,z mową jest też nie najlepiej . Jeszcze urzędy nam życie utrudniają ,nie ma miesiąca ,żeby czegoś nie wymyślili . Trzeba pamiętać o wszystkim ,bo jak ty zapomnisz to "oni" na pewno nie przypomną ! TRZEBA IM PRZYPOMNIEĆ ,ŻE ŻYJESZ . Jak żyjesz -wychodzą z tego założenia ,chyba - to złożysz wniosek , a jak cię "nie ma" to ...co to ich obchodzi !

sobota, 31 marca 2018



                                                     WESOŁYCH ŚWIĄT 🌺🌺🌺
                       MIŁYCH SPOTKAŃ Z NAJBLIŻSZYMI ,CIEPŁEJ I MIŁEJ ATMOSFERY 
                SMACZNEGO JAJKA I MOKREGO DYNGUSA🌼🐇🐓

Crazy women washing cupboard (Szybkie mycie szafki )



Posprzątane ? prawie

Ugotowane ? ...no nie

Koszyczek poświęcony ? chłopaki pojechali

No to czas zacząć święta !!


środa, 28 marca 2018

Ciocia umarła ,już po pogrzebie .Byłam i ja w kościele ,na cmentarz nie miałam odwagi jechać ,bo i zimno ,i ciężko tam podjechać ,i wjechać , a łazienka ?
Rodzina się zjechała jak to na pogrzeb ,są dwie okazje żeby wszystkich zobaczyć : wesele i pogrzeb , choć ostatnio coraz mniej ludzi ,coraz mniej nas .Przykre ale , życie!


sobota, 24 marca 2018


Tęskno mi

Każdy coś ma ,gdzieś idzie ,a ja ?.Siedzę w domu ,czasem tylko mnie "zawiozą". Jak byłam zdrowsza to zawsze gdzieś mnie nosiło ,a tera 😁 "nosi" mnie .....z łóżka do łazienki ,na komputer i do lodówki (bo ja wiecznie głodna). przykładowa kolacja : śledzie ,2 naleśniki z serem , miska zupy brokułowej i uprosiłam Bartka żeby jeszcze kupił colę 😖.  Jestem nieobliczalna !
Oczywiście nie zjadłam tego na raz ale tak 2 godziny i było po wszystkim .A, jeszcze zapomniałam pół czekolady po śledziach (bo lubię tak ) !😋
Lepiej chyba mnie ubrać jak wyżywić 😂😂😂
Do wychodzenia ,tak swobodnie ,do jazdy samochodem TĘSKNO MI PANIE !

Dostałam wezwanie na komisję w sprawie orzeczenia o niepełnosprawności - choć mam już znaczne ale potrzebne nowe - i kartę parkingową .

Kot się rozchorował ,tak kot . Kicha ,prycha ,oczy mu ropieją .😾
Dostał już zastrzyk i powinno być lepiej .

Antka piosenka

piątek, 23 marca 2018

moja wina




Cała dla mnie i tylko dla mnie ,mniam😀😋.Dałam czadu ostatnio ,przeszedł w domu huragan "KATRINA" ,hahaha😁.








A Antek mi kolację zrobił 😂
Mam wyrzuty sumienia 😓                                                                                                                                                                       moja wina ,moja wina 🙇


wtorek, 20 marca 2018

milczenie jest złotem !

Zdjęcie użytkownika SokzBuraka.


Myślałam,że ludzie na ....stanowiskach mają też i rozum ale nie oni mają tylko stanowiska .
Biedny człowiek oglądałam "go " w telewizji i to jest adekwatne do tego co widziałam ,że tylko go oglądałam .
Nie znam się na polityce ,więc się nie wypowiadam ,i ten pan powinien też mieć choć trochę przyzwoitości : nie znam się ,nigdy dziecka nie rodziłem i nie urodzę ,więc się nie wypowiem !
Niby polityk coś musi mówić ,właśnie coś i on z tego prawa skorzystał .

Słyszałam też jak jeden z polityków powiedział ,że nie wystarcza mu do pierwszego .
Tak ?,! To ja mogę tego pana zaprosić na obiad jak on taki biedny ,mam ziemniaki i olej ,i jaka .Zrobię mu frytki (bo ziemniaki to takie oklepane) i jajko sadzone ,surówki nie będzie ,bo renty w tym miesiąc nie mam ale w kwietniu szarpnę się na surówkę ,ba deser zrobię !!

piątek, 16 marca 2018

Uroki


Gdy się ma zwierzęta i okno balkonowe to o czystości można zapomnieć .Barry już nie raz pokazał nam jak "kocha" kota ,jak drapnie wtedy w szybę to dom drży ,a kot zwiewa w bezpieczne dla niego tyły za regał .Nie wychodzi stamtąd do wieczora i można sobie "ciciać" "prosić ",to jego azyl ,"i weź go nie rusz" .

😵😵😵

Fejsbook 😁proponuje nam tyle zabawy ,ostatnio  siedzieliśmy z Emilem i bawiliśmy się 😉

Gdzie pojedziesz w ciągu najbliższych trzech miesięcy !
😖😖😳😳

Albo jak będziesz wyglądał jako gwiazda filmowa


 Emil zmieni nawet imię !
Niech gadają byleby nazwiska nie przekręcili !
Można tak nieskończoność 😁😜
Głupie to ale czasem trzeba uruchomić też tę stronę mózgu 😏Trzeba pracować nad nim ,by służył nam długo😉

czwartek, 15 marca 2018

to be or not to be😥

Ja reż myślałam ,że znam "po trosze " angielski 😅.Jak chciałam porozmawiać ,coś sensownego w tym języku powiedzieć to ....szkoda gadać 😢.Zablokowałam się i nie chcę już mówić .Rozumiem powoli też coraz mniej .

poniedziałek, 12 marca 2018

🙇‍♀️

Odwiedziły mnie przyjaciółki moje kochane dziewczyny .😁😍Znamy się od lat ,będzie ze 40.
Nie zawsze się widujemy ale zawsze mamy o czym gadać .Prawdziwi przyjaciele istnieją i nawet gdy mieszkają daleko to nimi będą .Teraz są telefony i inne formy komunikacji ,więc można być ze sobą ,a tak na prawdę być daleko .My mamy tematy różne i różniste ,bo każda ma jakieś "przejścia",a i teraz życie nie szczędzi nam .....swych darów .

Przeczytałam książkę Jodi Picoult "To ,co zostało"  .(To prezent💙) Temat bardzo mnie interesujący ,holokaust .Książka zaabsorbowała mnie i ciężko mam się wziąć za inną ,bo cały czas myślami jestem z bohaterami tejże książki .Chyba nie mogę się od niej "odczepić"  z powodu zakończenia ,które było nie takie  jak myślałam .Ja bym zakończyła ją inaczej ,chyba -takie mam wrażenie- autorka poszła już na skróty i dlatego tak się skończyła  . Choć z drugiej strony nie spodziewałam się ,że jeden z głównych bohaterów nie był tym kim myślałam ,że jest . Na prawdę ja jestem dziwna ,😖 myślę tak za chwilę inaczej ,mówię ,że tak choć mogłoby być inaczej .😁
Ja z książkami tak mam ,jak przeczytałam "Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku "dłuuuuugo nie mogłam przestawić się na inną ,więc przeczytałam ją jeszcze raz ,a gdy nadal nie ,to jeszcze raz .Wybawiła mnie z tej obsesji koleżanka , bo po prostu pożyczyła ją ode mnie ,inaczej czytałabym ją czwarty "raz" ! Przeczytałam wiele książek ale dominującym i przewodnim tematem ,a raczej tym który lubię jest holokaust ,druga wojna światowa i biografie .Najbardziej rozczarowałam się Grocholą ale to może chwilowe ,kwestia książki .Pewnie ta którą czytałam to nie była ta , inna będzie lepsza i zmienię swoją opinię .👍
Jednak się przełamię pani Joanna Chmielewska "Pech" -zobaczymy co mi zaoferuje 😏.

czwartek, 8 marca 2018

Kabaret na żywo 3: Tak, że o - Egzamin




To nie wiarygodne reprezentujemy ten sam poziom intelektualny🤣 .Mam siostre bliźniaczke 🤣

Mama nic nie mówiła !?

A co możliw ,widziałeś ,wedug mnie zależy od iterpretacji 🤣
😂😂😂😂

Być kobietą 👸

Zdjęcie użytkownika Seweryn Kiedrowicz.Najlepszego kobitki 🌹🌹🌹🌹🌺🌸
Jest taki kraj ,gdzie kobietą jest tylko ta która ma męża i dzieci . Jeśli się zdarzy ,że ich "nie posiada" z tych czy z  innych względów ,kobietą nie jest !
A w innym kraju jest to dzień wolny od pracy ,mężczyźni w tym dniu tak świętują ,że gdzie im praca w głowie 😉

poniedziałek, 5 marca 2018

i będzie !

Mam problemy z koncentracją ,nie mogę się skupić na niczym .Ostatnio zapomniałam gdzie jest pesel Antka ale nie jaki ma tylko gdzie ja go mogę znaleźć i w czym .Do tego problemy z pamięcią .Coś nowego ,zgłaszać ,do lekarza jechać ?
Teraz też pisanie nie wychodzi ,nie trafiam w klawisze .
Niedziela była okropna ,dopiero wieczorem objawy móżdżkowe ustąpiły i mogłam mówić ,i w miarę normalnie chodzić.
Dziś poniedziałek ,dwa telefony które mnie dobiły ,w  sumie to jest ciąg dalszy  złych wiadomości .Najgorsza to "wiadomość" o cioci ,która w stanie bardzo ciężkim trafiła do szpitala ,jej stan się pogarsza .
Można sobie poradzić ze sprawami finansowymi ,urzędowymi choć to trudne ,i wpadamy w sidła złych decyzji czy to naszych czy .....innych  ale gdy chodzi o zdrowie , a w tym wypadku o życie  ....jest ....sytuacja jest patowa ,bez wyjścia . Dołek psychiczny jeszcze gorszy ,nie potrafimy znaleźć żadnej pociechy w niczym .
I jeszcze te głupie słowa -nie ,pieniądze są nic nie warte ,liczy się miłość ,mówmy ,kochajmy!
Wiecie ,co ?.tak zgodzę się z tym ale jeśli mówi je taka osoba ...............to lepiej niech zamknie ry** TWARZ !!!!!!!!!
Ręce  mi opadły jak to usłyszałam ,miałam ochotę odpowiedzieć -WA*** SIĘ !! takie mądrości niech  zostawi dla siebie ,może sprawią ,że poczuje się bardziej dowartościowany !
Ale zamilkłam ,kłócić się z idiotą nie wypada ,bo jeszcze nas pomylą ,i będzie!!
A nerwy muszę oszczędzać ,przydadzą mi się !

środa, 28 lutego 2018

No tak ,że ten, no

Znów post zaczynam od tego ,że źle się czuję .Zapalenie pęcherza męczy mnie od kilku dni ,w dzień padam ,a noce są jeszcze gorsze .Nie mam sił pisać .Leki łykam ,żurawinę jem ,nogi moczę i nic ! Zła jestem ,jakbym miała mało zmartwień to jeszcze i to się przyplątało !
Piszę posty "na raty " ,zapisałam sobie kilka ,żebym nie zapomniała ,jak będzie lepiej opublikuję .Nie teraz ,teraz się martwię .

Tak dziś było w Londynie
😲



Dostał Antek kiepską ocenę ze sprawdzianu z matematyki
-mamo ty ....dzięki ,że mnie pocieszyłaś
Mówiłam ,mówiłam ,mama to najpierwszy psycholog , i lekarz ,i nauczyciel , i w ogóle mama to jest to !!
Tata też na równi z mamą , mama jest od innych spraw , tata od innych ale super jak tworzą zgrany duet !!!!


czwartek, 22 lutego 2018

odpowiedź

Napisałam do kliniki emaila z zapytaniem o zabieg CCSVI  dostałam taką odpowiedź 
Witam pani Kasiu,

Opracowany przez nas Program terapetyczno-badawczy to nie tylko zabieg udrażniania żył. Obejmuje on bardzo szczegółową diagnostykę przed i po zabiegową, w skład której wchodzą badania laboratoryjne, USG doppler, rezonans magnetyczny układu żynego, EKG serca, RTG klatki piersiowej, badania nerologiczne. W dniu zabiegowym wykonujemy badanie ultrasonografem wewnątrznaczyniowym IVUS, podczas którego lekarz w czasie rzeczywistym ogląda wnętrze żył, następnie sprawdza poziomy ciśnień krwi wewnątrz naczyń, a dopiero wtedy dokonuje zabiegu poszerzania żył. 

Zabiegi CCSVI wykonywane są na świecie od kilku lat, jednak my jesteśmy pierwszą i jedyną kliniką na świecie, w której sprawdzamy oraz udrażniamy żyły wewnątrzczaszkowe oraz mierzymy poziomy ciśnień krwi. Uzyskaliśmy zgodę komisji bioetycznej na przeprowadzenie badań klinicznych mających na celu znalezienie korelacji pomiędzy deformacjami żylnymi występującymi u osób chorujących na stwardnienie rozsiane a objawami neurologicznymi charakterystycznymi dla SM.
W grudniu wykonaliśmy pierwszy zabieg udrażniania żył. U pacjenta stwierdzono znaczną męczliwość, zaburzenia równowagi, niedowład kończyn dolnych. W obrazie rezonansu magnetycznego przed zabiegiem zaobserwowano rozległe krążenie oboczne w obrębie głowy i szyi oraz zaburzenie przepływu krwi w żyłach szyjnych wewnętrznych. Na początku zabiegu wykonano angiografię celem oceny naczyń krwionośnych. Po podaniu środka kontrastowego, zaobserwowano, że środek ten zalega w obrębie żył szyjnych. Podczas zmiany pozycji  łóżka w trakcie zabiegu, uwidoczniono, że odpływ krwi odbywa się poprzez krążenie oboczne. Badanie z wykorzystaniem ultrasonografu wewnątrznaczyniowego (IVUS) potwierdziło obecność zwężeń w żyłach szyjnych oraz zatokach żylnych wewnątrzczaszkowych. Po udrożnieniu żył wewnątrzczaszkowych, krew zaczęła prawidłowo krążyć na poziomie żył szyjnych, pomimo braku ingerencji w tym rejonie. W obrazie rezonansu magnetycznego po zabiegu zaobserwowano prawidłowy przepływ krwi w żyłach szyjnych wewnętrznych. Ponadto krew zaczęła cyrkulować w sposób prawidłowy w całym układzie żylnym głowy i szyi,  z pominięciem krążenia obocznego.

Przykład zoperowanego pacjenta wskazuje na to, że kluczem do rozwikłania CCSVI czy MS nie jest absolutnie udrażnianie żył szyjnych, lecz wyrównanie ciśnienia w całym układzie żylnym. Co najważniejsze zastosowana procedura natychmiast wyeliminowała część symptomów oraz usprawniła mobilność pacjenta. Obecnie mijają 2 miesiące od zabiegu i jego stan powoli, lecz systematycznie się poprawia. 

Fundacja, przez którą próbowaliśmy zbierać środki na darmowe zabiegi, nie ma wystarczających środków aby rozszerzać listę osób na bezpłatne zabiegi. Do tej pory wszystko finansowaliśmy sami, ale nie mamy nieograniczonego budżetu, a na NFZ nie mamy co liczyć. 

Cały Program wykonywany jest w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu. 

Na stronie internetowej www.ccsvi-clinic.com znajdzie Pani wszelkie niezbędne informacje dotyczące Programu. 

Koszt uczestnictwa w Programie wynosi 60 tys. zł. Kwota nie jest mała, ale obejmuje pełną diagnostykę przedzabiegową, skomplikowaną kilkugodzinną operację w znieczuleniu ogólnym, diagnostykę pozabiegowa oraz 3 dniowy pobyt w szpitalu. Zostało 1 wolne miejsce na drugą połowę marca.

Zapraszam do obejrzenia wywiadu z właścicielem kliniki, lekarzem prowadzącym oraz pacjentami.  

środa, 21 lutego 2018

Tyry jado

Pojechał Emil z Antkiem wczoraj do miasta
Antek z samochodu nie chciał wyjść ,więc Emil poszedł sam (do sklepu czy gdzieś )

-tato nie wracałeś tak długo ,myślałem ,że cię tir przejechał !! dzwoniłem ale nie odbierałeś ?

To takie ...urocze jak ktoś się tak martwi o nas i świadomość ,że jak nas coś przejedzie to na pewno ktoś zadzwoni !😜 Dzieci nasze kochane 💔
A "tyry " kiedyś jak byłam mała ze 30 lat temu 😁nasza znajoma krzyczała do nas ,mojej siostry i mła 😁-
-dziewczyny ,uważajta tyry jado !~!😠
Tośmy uważały 😂

Obraził się ktoś na mnie ,no jeszcze się taki nie urodził.........

Już po wizycie u pani doktor ,mam wniosek teraz go złożyć i czekać .Pani doktor pomocna i miła ,dziękuję jej ,pomogła mi kiedyś i pomaga nadal .Jak to dobrze ,że są takie osoby (mówiłam to już ).

Znajoma poleciła mi pracę ,niestety nie uwzględniła tego ,że ja mało wychodzę i z pisaniem ręcznym mam problem .Skończyło się na dobrych chęciach 😞

sobota, 17 lutego 2018

zmądrzeję kiedyś? eeeeeeeee tam

Na fb taki quiz masz 5 zł wybierz najlepsze cechy jakie miałby twój mężczyzna ?
-mój ? mądry ,wierny i bogaty !
-nie wystarczy ci kasy 😏
-widzisz no ,to jak mądry to bogaty nie ,a jak bogaty to nie wierny 😑
zostaje z Tobą ,cieszysz się 😁
-😕😖😀żartuję😁
Znalezione obrazy dla zapytania masz 5 zł stwórz idealnego faceta

Kartę parkingową muszę wyrobić .Myślałam ,że oni jakieś zawiadomienie wyślą ale nie .Karta jest możliwa ,tylko trzeba złożyć wniosek i samemu dopilnować reszty .U mnie data ważności karty to 28,02 nie zdążę choć później też się przyda .
Umówiłam się na wizytę do lekarza .

Alice Merton - No Roots

piątek, 16 lutego 2018

bo ja lubię gadać 😏

Dużo gadałam wczoraj ,bo i gości miałam ,i przez telefon ,i córka dzwoniła .Im dłużej mówiłam tym było gorzej ,momentami siebie sama nie rozumiałam .Wieczorem padłam ,nawet o lekach zapomniałam ale musiałam coś łyknąć 😉.
Antek rano dentystę miał (sama przyjemność)😉😒,później do szkoły .Dziś piątek to nie marudził .Zapisał się na taki kurs w szkole ,to "kurs z robotyki" ogólnie to układają z klocków lego różne figury,postaci ,.Ostatnio uczyli się układać dinozaura ,wydawał do tego efekty dźwiękowe .Antek się tak cieszy ,w domu też ma mnóstwo klocków i ćwiczy .
To nauka przez zabawę dla starszych dzieci tak mocno dziś skupionych na komputerze ,telefonie .Pozwoli mu na pewno na rozwijanie wyobraźni ,wyobrażenia przestrzennego ,poprawi słownictwo (pozna wiele nowych słów i będzie się uczył układać poprawne wypowiedzi ) ,i oczywiście pracy w zespole .Na razie widzę same plusy ,a nie jest mały minus ,musimy za to zapłacić !
Rozmawialiśmy wczoraj o tym ,że moja siostra ciała zostać dawcą szpiku ale po wywiadzie ją odrzucili .Złośliwy rak u jej mamy i wiele przypadków raka w rodzinie ,nie kwalifikowała się .To ze mną byłoby tak samo gdybym nie mała sm ,a chciała to i tak bym nie mogła .Rak złośliwy u mojego taty ,to dyskwalifikuje mnie już na wstępie .Od razy przypomniała mi się książka "Pierwsza na liście " Magdaleny Witkiewicz jaki to trudny wybór tak na prawdę i do końca się zdecydować żeby nie uciec , nie wycofać się  tylko pomóc komuś żyć .


Znów zmniejszyłam dawkę naltroksenu na 1,5 ml  .

środa, 14 lutego 2018

SM Efekt pierwszej w świecie operacji Niekonwencjonalne leczenie stwardn...

Ten zabieg kosztuje 60 tys.zł.😕😕

a na imię jej.....?

Zdjęcie użytkownika LOL mania.
-dzień dobry ,Katarzyna Karczmarek czy mogę.........
-witam pani Aniu 😁

Rodzice chyba mieli duży ubaw albo zrobili to nieświadomie .
Uważajcie gdy nadajecie dziecku drugie imię !

Dawka 2,0ml naltroksenu mi nie służy ,chodzić nie mogę , a łazienka wzywa mnie co dwie godziny (nawet w nocy)

wtorek, 13 lutego 2018

😞😭

Zdjęcie użytkownika Blog Ojciec.

Dziś znów pobudka ,o czwartej Antek  mnie obudził ,żeby powiedzieć ,-że wstał !!!!!
Rodzice wiedzą jaka to "przyjemność"!

Kowalczyk odpadła 😞😞😭😭

nie "wyrabiam " się z pisaniem

-Antek zrobisz kawy ? plisssssss😁
Powinnam się tego spodziewać ,teraz mam tak szeroko otwarte oczy ,że telewizję się lepiej ogląda .Wszystko widzę ,normalnie jestem krótkowidzem ale po tej kawie ,już żadnej wady nie mam 😂

Chciałam Wam napisać o Naltroksenie -LDN
Obecnie weszłam na dawkę 2,0ml ,czekam na pozytywne "objawy".
Naltroksen rozpuszcza si w wodzie : 1 tabletkę rozpuszczam w 50 ml wody przegotowanej i ostudzonej ,przechowuję w lodówce .Później pobieram z butelki ,odmierzoną strzykawką dawkę .Rozpoczęłam od dawki 05 ml i zwiększałam ale chyba za szybko ,bo się źle czułam .Nie powiem myślałam już ,żeby wcale nie brać leku ,po przemyśleniu jednak ,i po konsultacji z chorymi wróciłam .Zaczęłam jeszcze raz od dawki 0,3ml i zwiększałam bardzo wolno tzn.na 0,5ml weszłam po 10 dniach .Jestem teraz na "dawce" 2,0ml ,nie odczuwam polepszenia ale biorę dalej .Choć do łazienki chodzę rzadziej(czasami ,ostatnio wróciło ,się nacieszyłam "wolnością") ,móżdżkowe objawy są ale troszkę mniejsze ,i więcej nic .A i sny "bujne" kolorowe , i bardzo aktywne (biegam ,skacze ,czołgam się 😁)
Miałam napisać nazwisko pani dok. która przepisała lek ,tylko ,że znów zapomniałam😉PAMIĘTAM ! dr.Szostak ,z grupy wiem też o dr.z przychodni  Milmed dr. Plona -Pieniak (pani dok. obecnie jest na zwolnieniu urodziła dziecko i nie wiadomo kiedy będzie ,sprawdziłam już ).😉

Zwierzyłam się jej😂


Zdjęcie użytkownika Kobieca logika.
Olimpiadę oglądam i się nie mogę wyrobić .W sobotę o czwartej rano włączyłam telewizor .Kurka wodna ! Polacy bez medalu ! ale ja jako ,że zatwardziały kibic oglądam😲😳😴😶😬 🙅🙆🙇🙏

piątek, 9 lutego 2018

Potrzebna modlitwa

Zdjęcie użytkownika Ubaw po pachy.Nie wiem jaka myśl przyświecała pomysłodawcy 🙏?
Jak ktoś sobie "z tym "poradzi to na olimpiadę pojedzie !!⛷️


Strach się bać😖

Tłusty czwartek to powinnam zjeść pączka .A wcale ,że nie ja opcja faworkowa !
Bardzo lubię pączki ale ile ich można zjeść ? A faworki to co innego ,ja sztuk nie liczę ,niestety a raczej -stety "pokusiłam " się na dwa talerze i jeszcze nie skończyłam .Kolacja już odmienna od słodkości ,ŚLEDZIE które też uwielbiam 😋i makrela ,mniam,mniam .I like this 😋
Dziś powtórka rano kawa i faworki ,a na obiad ,i kolację śledzie !
Muszę zostawić kilka Bartkowi ,hmm to będzie trudne !😏

-jedna z kości długich ?
-ramienie
Zdolny ten mój syn 😏
albo
-Antek co było na obiad w szkole ?
-ziemniaki albo kartofle ,bo nie wiem i chleb
-😖😖
Czym oni go w szkole karmią ?!

Choć tak słodko z nim nie jest ,o nie ,czasem potrafi dać w kość .Oczywiście krzyczy ,my też i są kłótnie ,i -"ja nie jestem dzieckiem ,ja jestem młodsza młodzież !" 😠
Ktoś będzie musiał to przetrzymać😏! Rozpoczęło się dojrzewanie 👺🤭


środa, 7 lutego 2018

na rzeczy

Zdjęcie użytkownika Kobieca logika.
Dzisiaj u mnie druga ,czuję się podobnie .Czy to możliwe żeby aklimatyzacja u mnie jeszcze  trwała ,przecież wróciłam tydzień temu ?
Byłam tam krótko ,a to jest mój dom ,mój klimat tu panuje .
Nie mam siły ,mówię źle czasami zdarza mi się bełkotać .Nogi mnie bolą ,jakby przeczulica zelżała ale ona tak ma czasem przycichnie ,a później wraca mocniejsza .Są dni kiedy do łazienki chodzę rzadziej ,zdarzyło się nawet ,że wytrzymałam 5 godzin .Wow !

Emil się przeziębił !
Nie to nie może być ,bez niego to wszystko się zawali .Przecież to filar naszej"drużyny"😍Wyciągam z apteczki wszystko co mam ,nie jest tego dużo ,no by się leczymy ......np .czosnkiem .
A pro po gdyby moją chorobę wyleczyć czosnkiem ,pewny Nobel !
To nie jest to ale czasem najprostsze pomysły są najlepsze i może warto o tym pomyśleć .Wiadomo wszak ,że są dwa uda albo się uda albo się nie uda ! 😏 


jak ktoś ma ....?



Włączyłam sobie reklamy wycieczek ,nie ,że pojadę po prostu z ciekawości , uuu do Grecji 2199 zł .Super ,1 osoba , jakby zeszli z ceny to kiedyś byśmy z mężem mogli pojechać .Teraz z przykrością muszę odmówić ,hahaha😂.
 Tylko sobie marzę .
 .Ostatnio oglądam torebki :
-co robisz ?(Emil )
-oglądam torebki w internecie (ja)
-to dobrze ,oglądaj sobie  😉😁 (Emil)

Chciałam Wam pokazać jeden z najgłupszych placów zabaw jakie widziałam na oczy.
Znajduje się on 4 metry od linii kolejowej ,trasa ta jest czynna ,pociągi tam jeżdżą co 20-30 minut ,a plac jest w ogóle nie zabezpieczony ,nie ogrodzony .
Specjalnie powiększyłam .
Oczywiście zawsze jakiś rodzic pilnuje bawiących się ale na prawdę niech ktoś włączy "rozum".

poniedziałek, 5 lutego 2018

jak?

-mamo ,a jak ja będę miał sm tak jak ty to będę chodził do szkoły ?

O matko ,zatkało mnie takie pytanie ,ja nie pojmę tego ,nie zrozumiem ile strachu jet w tym dziecku Co on sobie wyobraża jak widzi mnie w takim stanie .Jak mam mu wytłumaczyć ,żeby się nie lękał o siebie ?.Jak przeprowadzić z dzieckiem taką rozmowę ?Jak ?Jak?
Próbowałam mu tłumaczyć ale widziałam strach w jego oczach widzę jak się niepokoi gdy zauważy u siebie coś dziwnego .

-mamo ,chyba coś z moimi nogami !

Czy to możliwe?

Należy mi się za wczorajszy dzień!

Zdjęcie użytkownika Riposty zuchwałe i Ciekawostki niebywałe.

niedziela, 4 lutego 2018

Po co swary ,po co kłótnie

Akcja była .Meża brat znalazł monetę i ktoś powiedział ,że to złoto .Chłopaki (jeszcze jeden brat) już zacierali ręce .-Emil przyjdziemy do was mamy złotą monetę ,zobaczymy ile kosztuje !!😜😜
Zobaczyliśmy ,sprawdziliśmy i wiecie ile była warta ta moneta ..........całe 4 zł !!!!!!!
-😕😕😕😕😕😕😕😕😖😖😖😖😖😖
Szczęki nam opadły 😶😶😵😵😵
-dobra Emil to pożycz dwie dychy ,obiecałem  kupić torta dzieciakom 😩,a ty się tak nie ciesz(to do mnie) na wiosnę robię boisko do siatkówki ,i będziesz grała 😁
-😂😂👾👾

 Wstałam dziś lewą nogą😠naburmuszona ,wściekła na wszystko bez powodu ,ot tak ,bo mi się tak podobało .Warczałam ,grzmiałam ,rzucałam "zaklęcia",a Emil tak naturalnie i ze stoickim spokojem:
-ogórki do obiadu smażone czy pieczone ?😁
-😳
-😝😝😝
I mnie rozłożył .😵

piątek, 2 lutego 2018

Byliśmy tam ,naprawdę






Marzenia

http://www.medexpress.pl/prof-stepien-o-nowych-mozliwosciach-w-leczeniu-pierwotnie-oraz-wtornie-postepujacej-postaci-sm/69311

A mi mówiono co innego ,co lekarz to inna odpowiedź , a pacjent jest tak wprowadzany w błąd ,tak się nim kręci , że już nie wiadomo kogo i o co pytać ?
Pan doktor mówił , że może ,że jakoś ,że się uda wziął numer telefonu 2x razy i na tym się skończyło .Numer wzięła też pani dok. w Warszawie ,i pan dok. w prywatnej klinice ,i jeszcze 2 lekarzy ,i nikt ale to nikt nie dzwonił !!!!!!

Znów zdolna niesłychanie usunęłam swój wpis 😉
Pisałam o wyjeździe ,jak było na lotnisku .Może nie chcecie czytać ?.....ale i tak napiszę!
Otóż w Polsce na lotnisku dobrze było ,bo znałam język 😁,i tak przechodziłam wszystko wpuszczana  przejściami przez ,które nikt nie mógł przejść oprócz mnie i mojej rodziny , ponieważ oni byli moimi opiekunami .Nigdzie nie musieliśmy czekać ale normalnie wszystkie procedury przeszłam .
Proszę nie patrzcie krzywo na osoby niepełnosprawne ,które wchodzą bez kolejki ,, zakładam się ,że 100% tych osób wcale tego nie chce ,ja też .Wolałabym iść jak wszyscy niestety nie mogę , co chwilę ściskało mnie w gardle ,i szukałam pozytywów w danej sytuacji żeby się nie rozbeczeć .
Do samolotu zawieziono nas samochodem ,który się podniósł jak winda .Przygotowane dla nas (były jeszcze 2 osoby)oddzielne drzwi ,żebyśmy nie przeszkadzali innym ,i jeszcze wprowadzano nas do samolotu jako ostatnich . Przesiadłam się na taki wąski wózek ,a mój poszedł na bagaż ale za to się nie płaci .(w końcu wózek to moje nogi)😀
W Londynie się "pogubiłam językowo" spanikowałam i nic nie zrozumiałam ,pan bardzo powoli mówił ,i się uspokoiłam ,poszło jakoś😓😩.Na lotnisku i do wyjścia poprowadził nas inny pan ,kontrola dokumentów ,odebranie bagaży i koniec .Córcia z chłopakiem już czekała 😍

Kiedyś kiedy po raz kolejny byliśmy na lotnisku mówiłam do męża -
- chciałabym być jak Ci ludzie gdzieś polecieć ,zobaczyć jak to jest ,co jest tam dalej ?
I popatrzcie marzenie się spełniło wiem jak to jest lecieć ,wiem jak wygląda lotnisko z tyłu ,tylko jedno się nie spełniło ! Nie weszłam do samolotu po schodach , a chciałam zrobić jak na filmach .Wejść na schody , odwrócić się i pomachać .
Wszystkiego mieć nie można !
Ktoś kiedyś powiedział, że marzenia się spełniają tylko nie do końca tak jak chcemy !


czwartek, 1 lutego 2018

ludzie buszu ?

Byliśmy w parku (nazwy nie pamiętam) spacerowaliśmy ktoś karmił ptaki ,(choć jest zakaz ) .Biegało jakieś stworzonko po alejkach ,Emil (a było już ciemno) mówi
-Antek to chyba jeż ,choć zobaczymy ?!
Podeszliśmy bliżej i się okazało ,że to nie jest jeż tylko ....SZCZUR !!!!!
Biegał  po jedzenie którym ktoś karmił ptaki !! BRRRRR aż mnie trząchało ,nienawidzę szczurów .Na dodatek ja przechodziliśmy to on przebiegał nam drogę ,łooo matko .Wyszliśmy  stamtąd inną ścieżką ,żeby tylko go nie spotkać !   


To takie centrum dowodzenia u Ewelinki (tak to nazwałam ,bo w sumie nie wiem co to )wiem ,że tam włącza i włącza wodę ,ogrzewanie .
Bartek wszedł i 
-szukam lodówki !?? o jest 😁
-Bartek to nie to ,lodówka jest tam 😂
Za chwilkę wchodzi Antek 
-ooo zmywarka 😁
-😖😖👀
 Skąd myśmy przyjechali ,?Z buszu?????

wtorek, 30 stycznia 2018

Zdjęcie użytkownika Joanna Stypik.Jakie to piękne 😍😍

Udało się i jestem

Włączyli internet ,wróciłam ,jestem cała i zdrowa hahaha😂😂.
Teraz będę starała się nadrobić zaległości ale to powoli .
Wróciłaś? Skąd ?
A, byłam za granicą !!
Tak, odwiedziliśmy córkę w Londynie .Było super ,lecieliśmy samolotem pierwszy raz w życiu ,jeździliśmy autobusami i londyńskim metrem . Przeżyliśmy wiele albo i jeszcze więcej ,trudno to opisać .Przyzwyczajeni jesteśmy do swojego ,troszkę nudnego i ostatnio przeze mnie ograniczonego świata ,a tu wszystko takie inne ,takie nowe ,takie ....normalne dla innych .
Marzyłam kiedyś ,że może w końcu to my polecimy ,bo zawsze kogoś odwozimy na lotnisko .I się spełniło .Do końca nie było tak jak chciałam ,bo ja chciałabym iść ,wejść do samolotu po schodach na własnych nogach ale i tak było niesamowicie !!!!
Tak sobie pomyślałam ,że w sumie to takie banalne wejść ,tak to każdy może ,a ja byłam wwożona do samolotu jak jakiś vip .Wejście do samolotu specjalne ,specjalne też traktowanie na lotnisku,oczywiście wszystkie procedury musiałam przejść ale przejścia były tylko i "specjalnie" dla mnie .
Szczególnemu traktowaniu objęta była też moja rodzina ,mogli wszędzie iść ze mną .A w Londynie ....było świetnie ,było super ,było .....ach cuuuuuuuuuuudownie .😂😂😂😂
Byliśmy wszyscy razem jak za starych dobrych czasów.
Tak powinno być zawsze ale nie jest ale było i to jest piękne 💖💕😍.


Piszę na raty ,co chwila coś mnie odrywa od komputera .Nadrobię 😉 i zdjęcia wstawię ,🤞🤞

wtorek, 16 stycznia 2018

MISTRZ !!!!!!!!!!

Zapomniałam smacznego (czy w tamtym roku nie zrobiłam podobnego zdjęcia?)
EEE nie ,na pewno nie ,te są lepsze !!!😋😋😍 o ile to możliwe !!!!!!!!?
EMIL ,MÓJ MISTRZU!💘😍

DORWAŁAM ,😜

Cześć wszystkim dorwałam na chwilkę się do internetu ,😃 Długo nie mogę siedzieć ,odpiszę na komentarze później ,ok😉.
Chciałam coś napisać żeby nie wyjść z wprawy ,no i żebyście nie zapomnieli o mnie😉.
Rok zaczął się źle ,ale powinnam być do tego przyzwyczajona ,dzieje się tak już od jakiegoś czasu .Ponoć co się źle zaczyna dobrze się kończy ! Nie wierzę już w to powiedzenie.U mnie zły początek oznacza  też zły koniec .
Wspomnę tylko jeden rok gdy po ciężkim rzucie wróciłam ze szpitala ,zmarła na sm moja koleżanka ,ja rozpoczęłam rehabilitację po której miało być lepiej ,a było ...gorzej ,i znów szpital i zmarła moja druga koleżanka .Ja już prawie nie chodząca ,pół roku przerwy nowy rzut ,rehabilitacja i koniec roku ,rzut ,szpital,sterydy i .........lepiej już milczeć .😢
Ile można się podnosić ,ja zawsze wstaję ,otrzepuję kurz i ..upadam znów ,więc znów wstaję i ...😞
Oj tam ,nie po to dorwałam internet żeby narzekać !!!!!!!!!

Gramy z Antkiem w milionerów:
Antek : pytanie za 500zł - kto powiedział te słowa "milcz albo powiedz co jest lepsze od milczenia"
Pitagoras lub Talez z Miletu (nie wiem czy taki był ale dobra)
- pewnie Pitagoras ,bo tego drugiego nie znam chyba ,że masz jeszcze jakiś?
-nie ale dobrze ,masz 500,teraz gwarantowany 1000 :jak mówisz na kota?
-eee no bez jaj to jest za proste ,za 500 jakiś Talerz ,a tu ? wiadomo ,nie chcę żadnych podpowiedzi -MENDA i czasami MENDA POSPOLITA !!!!!!
-dobrze !!!!!😃 masz gwarantowany 1000 co z nim zrobisz ?
-jak co !? WYDAM !!!!!!!!!😜

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Karczmarek Katarzyna Anna
Witam, nazywam się Katarzyna Anna Karczmarek mam 42 lata. Jestem żoną i matką trójki dzieci. Zaczęłam chorować w 2008 roku ale nikt nie mógł stwierdzić co mi jest. Były podejrzenia, że to SM i w końcu w 2011 po wielu pobytach w szpitalu potwierdzono diagnozę SM -stwardnienie rozsiane (sclerosis multiplex).Choroba przewlekła, na dzień dzisiejszy nie uleczalna. Załamałam się rodzina i przyjaciele mi pomogli, i pomagają do dziś choć nie jest łatwo. Jeszcze chodzę ale tylko z chodzikiem i bardzo krótkie odległości 20 metrów, na dłuższe wyjścia jeżdżę na wózku.
SM to droga choroba. Nie stać mnie na leki, witaminy, sprzęt do rehabilitacji czy na wyjazdy rehabilitacyjne. Wszystko kosztuje i tu ośmielam się prosić Was o pomoc. Każda złotówka będzie bardzo pomocna i razem pomożecie mi stanąć na nogi. Mam jeszcze wiele marzeń chciałabym iść na spacer z mężem, marzę o przejażdżkach rowerowych, ale żeby tak było muszę polepszyć swój stan.
Proszę pomóżcie !

POMÓŻ MI MIERZYĆ SIĘ Z RZECZYWISTOŚCIĄ

Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Karczmarek, 2794 pomagacie mi Państwo w codziennych zmaganiach oraz w walce z chorobą.