poniedziałek, 16 października 2017

brrrrrrr

Rozchorowałam się boli mnie gardło ,katar męczy ,łykać nie mogę i powoli kaszelek ,na razie malutki ,a głowa jak boli . 
Brałam jakieś proszki na gardło ale nie przeszło ,teraz zjadłam ząbek czosnku ,później jeszcze zjem .Czosnek podobno obniża ciśnienie ,a my esemowcy mamy przeważnie niskie (ja na pewno 90\62 ,jeszcze oddychałam ),więc za wiele nie jest wskazane .Rozgrzewających herbatek i tego typu podobnych też nie mogę ,bo rozrzedzają krew ,i powodują u mnie krwotoki z nosa .😩😞😞 
Jak tu chorować jak leki nie działają albo jest gorzej !!
Miałam od jutra zaczynać kroplówki ,już nie pojadę . A tam , weź coś zaplanuj ,teraz nic nie powiem!Dopiero jak zrobię ,napiszę !

Oglądaliśmy film "Pitbull.Nowe porządki "Patryka Vegi i stwierdzam z całą odpowiedzialnością ,że tego filmu "nie akceptuję!"to nie moje klimaty i już nikomu nie dam się namówić na oglądanie tego typu filmów .Mało nie puściłam pawia i wyszłam .Podobno nowy film "Botoks" jest takim hitem w kinach .Proszę bardzo oglądajcie sobie ale mnie w to "proszę" nie wciągać ! 
Młodzi zachwyceni 
-ciociu mi się tak podobał😍
-co ty mamo chcesz ,fajny film .😏

Brrrr jak sobie przypomnę mam dreszcze i nie z pod ekscytowania . 
Chciałoby się rzec "a kysz maro  nie czysta " "precz z mej pamięci".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz