Kupiłam sobie wózek .Dopłaciłam 300 zł i mam ale czy szczęśliwa ? ......Nie bardzo ,gdym kupiła sobie nową parę butów albo sukienkę to co innego ,a tak .... .Jest ,no jest aż w nocy śniło mi się tak przeżywałam zakup .
Może ktoś pomyśleć -oj tam już się poddała !
Nic bardziej mylnego ,wiadomo wszak ,że z wrogiem najlepiej się zaprzyjaźnić .Walczyłam i wcale mi to nie pomogło ,teraz uspokoiłam się .Nie twierdzę ,że od razu jest lepiej ,bo nie jest ale próbuję różnych opcji ,a może dojrzewam .
Osoba już bardzo chora powiedziała ,że ona też ciągle walczyła i źle się to dla niej skończyło ,a ty bądź cierpliwa ,spokojna .😁
Uczę się tego ,już nie jestem taka w gorącej wodzie kompana .
Nie których może to oburzyć - jak to poddawać się nigdy ,walczyć ,walczyć ,!
Ale walczyć też trzeba umieć .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz