poniedziałek, 3 października 2016

Dzień dobry .Przewrotnie ,bo ten dzień wcale ,a wcale nie jest dobry .
Noc była straszna ,modliłam się tylko ,by się skończyła ,a dzień też nas nie rozpieszcza ,leje i leje .
W nocy budziłam się często ,ręce mi cierpły ,głodna jakaś byłam ,pić mi się chciało .Myślałam ,że znów kuchnię woda zalewa (kiedyś pękł nam wężyk od zmywarki). A to deszcz padał i głośno chlapało .
Rano "ledwo" wstałam ,bo spać mi się zachciało jak budzik na pobudkę zadzwonił .
Mąż też " ledwie" chodzi ale kawa i do roboty może iść .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz