wtorek, 31 stycznia 2017

Pojechałam wczoraj do fryzjera ha ha 😁.Koleżanka w domu otworzyła takie małe "atelier".👸
Kończy studia podyplomowe ,kursy różne ,postanowiła zmienić coś w swoim życiu i spełnić swoje marzenie .Zamieniła więc pracę za biurkiem i teraz się spełnia zawodowo .Mieszkamy nie daleko ,to dobrze będę w końcu miała fachowca blisko .Nie ma u niej żadnych schodów ,więc jest mi łatwo tam wejść ,pomieszczenie jest duże to z chodzikiem swobodnie mogę się poruszać👌

O matko pracowity miesiąc przed nami: Antek ma różne wizyty i laryngologa ,i w kościele kilka spotkań ,ortodontę ,ja wizyty lekarskie .Emil musi znaleźć czas żeby nas wozić ,jeszcze zebrania w szkołach chłopaków .Troszkę tego jest ,bo ma Antek ma 3 treningi w tygodniu i wszystko trzeba jakoś zgrać.Moja mama i siostra pomogą ,na nie można liczyć.👭


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz