Pojechał Emil z Antkiem wczoraj do miasta
Antek z samochodu nie chciał wyjść ,więc Emil poszedł sam (do sklepu czy gdzieś )
-tato nie wracałeś tak długo ,myślałem ,że cię tir przejechał !! dzwoniłem ale nie odbierałeś ?
To takie ...urocze jak ktoś się tak martwi o nas i świadomość ,że jak nas coś przejedzie to na pewno ktoś zadzwoni !😜 Dzieci nasze kochane 💔
A "tyry " kiedyś jak byłam mała ze 30 lat temu 😁nasza znajoma krzyczała do nas ,mojej siostry i mła 😁-
-dziewczyny ,uważajta tyry jado !~!😠
Tośmy uważały 😂
Obraził się ktoś na mnie ,no jeszcze się taki nie urodził.........
Już po wizycie u pani doktor ,mam wniosek teraz go złożyć i czekać .Pani doktor pomocna i miła ,dziękuję jej ,pomogła mi kiedyś i pomaga nadal .Jak to dobrze ,że są takie osoby (mówiłam to już ).
Znajoma poleciła mi pracę ,niestety nie uwzględniła tego ,że ja mało wychodzę i z pisaniem ręcznym mam problem .Skończyło się na dobrych chęciach 😞
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz