środa, 6 lipca 2016

Cii .Jaka mądra jestem .
Nie było kostki do zmywarki więc co wymyśliłam ....,że zamiast kostki wleję płyn do mycia naczyń .
Sama nazwa wskazuje "do mycia naczyń" ,a mi dwa razy nie trzeba powtarzać .Główka pracuje ,jasne .Siedzę w pokoju dumna ,że wpadłam na taki pomysł .
Ale coś mi nie pasowało bo zmywarka buczała dziwnie ,weszłam (lub wszedłam jak mówi mój młodszy) do kuchni ,a tam piana już bokami zmywarki wychodziła !
Zaczęłam ją wybierać garnkiem i trochę było jej mniej ,co jeszcze mogłam wymyślić ? A to że wlałam wody ,zimnej żeby piana osiadła .Znów główka pracuje !
Pomogło trochę ,ustawiłam na namaczanie ale się nie myło .          
Na jakiś inny program ............no i ruszyła ! Ufff! :)

              Całe życie człowiek się uczy !!!


Synuś i reszta dojechali na miejsce .Pani właśnie dzwoniła . Cieszę się ,teraz mają odpoczywać i dobrze się bawić !!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz