środa, 28 czerwca 2017
🌞🌞
Dziś też się tak czuję .Też wlazłabym do lodówki ,żeby się przed tym gorącem schować .
Wizyta w Lublinie bardzo mnie rozczarowała ,bardzo 😟.Aż się gadać nie chce !
No cóż ,utwierdziło mnie to w przekonaniu ażeby sprawy leczenia wziąć we własne ręce .
Nie wiem co robić ale zacznę od tego ,no od czegoś zacznę 😉
Antek jednak nie ma świnki ,lekarz tak stwierdził ale na basen nie może na razie iść 😒.Jak on to i ja ,przecież sam nie zostanie ,a ja muszę mieć opiekę 😐
No i co ja mogę zrobić 😟.
Rano tak padało ,w Lublinie przerażający gorąc .Mieliśmy Stare Miasto zwiedzić (jest tam przecież) ,niestety upał pokrzyżował nam plany 🌞🌞🌞🌞.
Jak Bartek mówi ,że jest gorąco to musi być bardzo gorąco ,bo jemu nigdy za ciepło nie jest . Planuje wyprowadzić się do Hiszpanii ,to klimat który mu odpowiada 😁
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz